Nie, nie wyrzut społeczeństwa. On jest wyrzutem sumienia. Chyba wierniejszego przyjaciela niż On to ja nigdy nie miałam. Sorry Anka aka Para, ale przegrywasz z nim już w przedbiegach! On nie opuszcza mnie nawet na moment. Jest ze mną w ciągu dnia, bez względu czy coś robię czy nie robię. Idzie ze mną spać a … Czytaj dalej Mój przyjaciel „wyrzut”.
Kategoria: Pół żartem, pół serio
The Lady of Leisure czyli Kobieta wypoczynku i relaksu. To ja.
Było to stosunkowo dawno. Byłam w pracy, wchodzi czterech policjantów. Stali klienci, lata już przychodzą na kawę od czasu do czasu. Między innymi Carl, najstarszy i najmniejszy z nich wszystkich, dość specyficzne i suche poczucie humoru. Typ albo go kochasz, albo nienawidzisz. Ja byłam jego fanką. Nie dlatego, że mężczyzna w uniformie i to tamto. … Czytaj dalej The Lady of Leisure czyli Kobieta wypoczynku i relaksu. To ja.
Przez żołądek do serca? To nie była miłość od pierwszego spojrzenia.
Jak wiadomo wszem i wobec każdy kraj ma swoją kulturę, przyzwyczajenia i kuchnię. Angielska kuchnia chyba nie ma w sobie nic aż tak wybitnie znanego, jak na przykład włoskie spaghetti, francuskie ślimaki czy indyjskie curry. Ogólnie rzecz biorąc, Angielki spędzają mało czasu w kuchni, sięgają raczej po półprodukty i produkty gotowe, aniżeli składniki swieże. Nie … Czytaj dalej Przez żołądek do serca? To nie była miłość od pierwszego spojrzenia.
Morderczy przeciąg.
Wczoraj wieczorem leżąc już w łóżku i czekając aż któreś z dzieciaków się przebudzi (bo to taka ich tradycja, jak tylko rodzice położą głowy na poduszki), Jaśko zapytał mnie o czym będę pisać jak mi się pomysły skończą. Odpowiedziałam, że póki co o to się nie martwię. Spójrz na nas, w naszym życiu ciągle się … Czytaj dalej Morderczy przeciąg.