The Lady of Leisure czyli Kobieta wypoczynku i relaksu. To ja.

Było to stosunkowo dawno. Byłam w pracy, wchodzi czterech policjantów. Stali klienci, lata już przychodzą na kawę od czasu do czasu. Między innymi Carl, najstarszy i najmniejszy z nich wszystkich, dość specyficzne i suche poczucie humoru. Typ albo go kochasz, albo nienawidzisz. Ja byłam jego fanką. Nie dlatego, że mężczyzna w uniformie i to tamto. … Czytaj dalej The Lady of Leisure czyli Kobieta wypoczynku i relaksu. To ja.

Przez żołądek do serca? To nie była miłość od pierwszego spojrzenia.

Jak wiadomo wszem i wobec każdy kraj ma swoją kulturę, przyzwyczajenia i kuchnię. Angielska kuchnia chyba nie ma w sobie nic aż tak wybitnie znanego, jak na przykład włoskie spaghetti, francuskie ślimaki czy indyjskie curry. Ogólnie rzecz biorąc, Angielki spędzają mało czasu w kuchni, sięgają raczej po półprodukty i produkty gotowe, aniżeli składniki swieże. Nie … Czytaj dalej Przez żołądek do serca? To nie była miłość od pierwszego spojrzenia.

Morderczy przeciąg.

Wczoraj wieczorem leżąc już w łóżku i czekając aż któreś z dzieciaków się przebudzi (bo to taka ich tradycja, jak tylko rodzice położą głowy na poduszki), Jaśko zapytał mnie o czym będę pisać jak mi się pomysły skończą. Odpowiedziałam, że póki co o to się nie martwię. Spójrz na nas, w naszym życiu ciągle się … Czytaj dalej Morderczy przeciąg.

O ciąży. Jak miało być a jak było.

Pamiętam jak moja znajoma z pracy zaszła w ciążę. Była w trzecim miesiącu i zaczęła marudzić, że bolą ją plecy, że nie może się schylać, że jej ciężko. Pomyślałam sobie, że wali śceme jak nic, będzie teraz grać "nic nie mogę zrobić bo jestem w ciąży". No bo przecież ja jestem wszystko wiedząca. Ja wiem … Czytaj dalej O ciąży. Jak miało być a jak było.