Wróżki zębuszki, elfy i inne dziady 🤪

Jako dziecko nie słyszałam o wróżce zębuszce. W moim dzieciństwie nie było magii, chyba, że sama sobie je stworzyłam. Zęby mi wypadły kiedyś tam, nawet nie pamiętam kiedy, nikt z tego nie robił wielkiego halo, naturalna kolej rzeczy. A już zdecydowanie na pewno, nie dostawałam pieniędzy za kazdy wypadniety ząb. Mikołaj? Pamiętam, że do przedszkola … Czytaj dalej Wróżki zębuszki, elfy i inne dziady 🤪